Wirtualizacja danych informatycznych firmy

Taką wygodę zapewnia nam nam praktyczna wirtualizacja serwerów i desktopów. Należy jednak wiedzieć, że te dwa działania bardzo się od siebie różnią. Planowanie na wypadek kryzysu Wirtualizacja serwerów, a dokładniej utworzenie środowiska wirtualnego, to działanie, mające na celu przede wszystkim zapobieganie bolesnym stratom, spowodowanym nagłymi awariami oprogramowania IT w naszej firmie.

serwer, it

Autor: tomasz przechlewski
Źródło: http://www.flickr.com

Taką wygodę zapewnia nam nam praktyczna wirtualizacja serwerów i desktopów. Należy jednak wiedzieć, że te dwa działania bardzo się od siebie różnią. Planowanie na wypadek kryzysu Wirtualizacja serwerów, a dokładniej utworzenie środowiska wirtualnego, to działanie, mające na celu przede wszystkim zapobieganie bolesnym stratom, spowodowanym nagłymi awariami oprogramowania IT w naszej firmie.

Dzieje się tak dlatego, że kopię bezpieczeństwa dysku wirtualnego możemy przywrócić do życia zdecydowanie szybciej, niż maszyny fizycznej. Wirtualizacja serwera to także zauważalna redukcja kosztów, dlatego że na jednej maszynie potrafimy zamieścić klika serwerów. Takie manewry dają możliwość poprawić efektywność funkcjonowania naszej pracy, co pozytywnie wpłynie na jej wizerunek.

Ciągłość działania firmy (ciągłość działania w firmie na atende.pl) w czasie kryzysu może stanowić o jej późniejszym istnieniu. Dlatego też największe korporacje stale kontrolują ryzyko aby ustalić zagrożenie pojawienia się rozmaitych groźnych sytuacji. Drugim niezbędnym czynnikiem jest opracowanie planu postępowania dla jak największej liczby losowych zdarzeń.

W późniejszym czasie założenia teoretyczne otrzymane w tym procesie wprowadza się do rzeczywistości, poddając je serii eksperymentów. Kolejnym etapem planowania kryzysowego jest opracowanie wniosków z wykonanych testów, oraz zaplanowanie w oparciu o te wnioski zmian w planie działania. Jest to proces stały i cykliczny, wymagający znacznych nakładów finansowych i dokonania zestawu szkoleń wśród pracowników.

Pomysł na stworzenie takiego mieszkania pojawił się w latach siedemdziesiątych w USA. Wywodzi się on z systemów kontroli produkcji zautomatyzowanej, a też z dziedziny optymalizacji środowiska rozwoju roślin. Bardziej zaawansowana technologia i bardziej nowatorskie rozwiązania, które zostały stworzone do końca lat 80., umożliwiły skonstruowanie systemów zarządzania budynkiem w celach prywatnych, mieszkaniowych czy biurowych. Jak możemy zaobserwować, że bez komputeryzacji dziś ani rusz. Lada dzień nawet pralka automatyczna czy toster będą posiadać swój adres IP w sieci, i co ważne, nie będzie to żadnym zaskoczeniem.